Warszawa da się lubić
W dniu 23 września uczniowie klasy 7. i 8. wybrali się na wycieczkę do Warszawy pod opieką panów Krzysztofa Mikołajczyka i Daniela Pamuły. Wszyscy musieli wstać bardzo wcześnie, ponieważ o godz. 5:00 autobus wyruszał spod szkoły. Oczywiście nie obyło się bez spóźnień i marudzenia ze strony rozespanych uczniów, ale i tak wyjechaliśmy o czasie.
Po kilkugodzinnej podróży autokarem szczęśliwie dojechaliśmy do wyznaczonego miejsca, a mianowicie pod budynki Sejmu i Senatu, które w pierwszej kolejności mieliśmy zwiedzać. Po przejściu dość skrupulatnej kontroli bezpieczeństwa zostaliśmy podzieleni na dwie grupy i przydzieleni pod opiekę przewodników. Podczas zwiedzania pani przewodniczka rozwiała wszelkie nasze wątpliwości na temat wyborów i obrad parlamentu. Widzieliśmy też kilka znanych z telewizji twarzy polityków na żywo. Jako że zwiedzanie było krótsze niż przewidywaliśmy, udaliśmy się jeszcze do pobliskich Łazienek na spacer.
Obiad mieliśmy w restauracji „Rozdroże”, gdzie zjedliśmy zupę pomidorową i tradycyjne drugie danie w postaci kotletów z kurczaka z ziemniakami i surówką. Nie wszystkim chyba podeszło, sądząc po wielu prawie pełnych talerzach zostawionych na stołach.
Stamtąd pojechaliśmy na drugą stronę Wisły, na warszawska Pragę, gdzie zwiedzaliśmy kolejny obiekt, którym był Stadion Narodowy. Mogliśmy zobaczyć szatnie zawodników, loże dla VIP-ów, miejsce, gdzie odbywają się pomeczowe konferencje prasowe i wreszcie samą płytę stadionu. Wrażenia były niesamowite, również dzięki pani przewodniczce, która bardzo ciekawie opowiadała.
Na koniec pierwszego dnia pobytu w Warszawie zakwaterowaliśmy się w Schronisku Młodzieżowym "Syrenka", gdzie mieliśmy czas na relaks i zabawę w całkiem przyzwoitych pokojach.
Następnego dnia po zjedzeniu przygotowanego przez nas samych śniadania ruszyliśmy na spacer po warszawskiej Starówce pod kierunkiem pana Piotra – naszego przewodnika. Zobaczyliśmy m.in. Plac Zamkowy, dziedziniec Zamku Królewskiego, Kolumnę Zygmunta i wiele pomników i kościołów. Niestety, z powodu zimna spacer nie należał do najprzyjemniejszych i z ulgą udaliśmy się do Centrum Nauki Kopernik, gdzie przynajmniej było ciepło. Tam można było na własna rękę przeprowadzać różne doświadczenia naukowe, ale także odpocząć i cos przekąsić. Wszyscy byli bardzo zadowoleni, spędziliśmy tam w sumie aż dwie i pół godziny.
Następnym punktem wycieczki były odwiedziny w budynku Telewizji Polskiej, gdzie mieliśmy okazję wcielić się w realizatorów programu telewizyjnego, a więc dźwiękowca, oświetleniowca, kierownika planu itd. Zobaczyliśmy tez jak nagrywany jest jeden z programów TVP ABC dla dzieci oraz odwiedziliśmy studio „Pytania na śniadanie”. Na korytarzu minęliśmy się z jednym z braci Golców oraz Przemysławem Babiarzem.
Po tylu wrażeniach nastąpiła przerwa na obiad, tym razem na stół wkroczyła włoska pizza, którą zjedliśmy co do kawałka - tak wszystkim smakowała! Potem udaliśmy się do schroniska, aby przygotować się do wyjścia do teatru. Spektakl miał miejsce w Teatrze Współczesnym i nosił tytuł "Najdroższy". Mimo obaw przedstawienie wszystkim bardzo się podobało i nie było ani chwili nudy.
Po spektaklu, już w schronisku, oczywiście, nie obeszło się bez "zielonej nocy", którą zorganizowały dziewczyny z klasy 8. W nocy wszystkie zakradły sie do pokoju chłopaków, po czym rano wszyscy wstali zaskoczeni i ubrudzeni pastą do zębów. Oczywiście nauczyciele nic o tym nie wiedzieli.
W ostatnim dniu wycieczki udaliśmy się do Muzeum Powstania Warszawskiego, które również było dla nas bardzo ciekawe, oraz do Muzeum Żydów Polskich – Polin. Dzięki ciekawym wystawom, multimediom oraz naszym przewodnikom dowiedzieliśmy się wiele o tragedii powstania oraz kulturze, religii i historii polskich Żydów.
Tak oto zakończyliśmy trzydniową wycieczkę do stolicy Polski. Każdemu z osobna wycieczka bardzo się podobała i wszyscy byli z niej bardzo zadowoleni. Okazało się, że Warszawa naprawdę da się lubić!
Paulina Ganczar